W rozwinięciu newsa prezentujemy podsumowanie piłkarskiego sezonu 2010/11 w wykonaniu drużyny juniorów LKS Głowienka.
Drużyna juniorów miała przed sezonem cel zająć miejsce w pierwszej trójce. Było wiadomo, że mogą być problemy ze składem i trzeba było korzystać od czasu do czasu z trampkarzy, których też wielu nie było, a po trzecim meczu rundy wiosennej trzeba było wycofać ich z rozgrywek. Do drużyny przed rundą jesienną doszło dwóch zawodników, którzy skończyli wiek trampkarza: Bogusław Kozubal i Mateusz Krupa, ponadto z Piasta Miejsce Piastowe wrócił Tomasz Wilk i często korzystano z Filipa Półchłopka, który miał grać w drużynie seniorów, jednak nie spisywał się tam zbyt dobrze i w końcówce sezonu grał w juniorach. Nikt się nie spodziewał, że po pierwszych pięciu meczach drużyna będzie zajmować pierwszą lokatę, do tego tracąc tylko 2 bramki. Cztery zwycięstwa i jeden remis to bilans drużyny po połowie rundy. Pierwsza porażka nastąpiła dopiero w szóstej kolejce, kiedy to na własnym boisku drużyna wysoko uległa Lubatowej 2-6 i spadła na drugie miejsce w tabeli. W ostatnich trzech spotkaniach forma zawodników spadła i drużyna zdobyła zaledwie 1 punkt, remisując bezbramkowo w Zręcinie. Runda wiosenna wypadła nieco słabiej od pierwszej, mimo iż drużyna zdobyła taką samą ilość punktów. Najpierw wysokie zwycięstwo nad Beskidem Równe 5-0, który zszedł na 15 minut przed końcem z powodu zdekompletowania składu. Jednak w następnej kolejce zespół niespodziewanie przegrał z ostatnim w tabeli Huraganem Jasionka 2-4 i praktycznie nie było już szans na awans do okręgówki, bo rywale z Lubatowej i Klimkówki znacznie już uciekli. Po klęsce w Jasionce drużyna miała świetną passę pięciu meczów bez porażki. Najpierw cztery zwycięstwa (z Krościenkiem 2-0, walkower z Łękami Dukielskimi, z Rogami 4-3 i na wyjeździe w Lubatowej 2-1), a potem remis u siebie ze Zręcinem 2-2. Jednak ostatnie dwa mecze to dwie porażki. Powodem był praktycznie brak składu, gdyż kilku zawodników wyjechało, do tego doszły też kontuzje. Innym powodem było też przeniesienie lepszych zawodników do seniorów, gdzie również były problemy kadrowe. Z tego powodu drużyna nie pojechała na ostatni mecz do Klimkówki. Ogólnie sezon można uznać za niezły, jednak były szanse zająć wyższą lokatę, a nawet bić się o awans.
Statystyki
4. miejsce, 18 meczów, 28 punktów, 9 zwycięstw – 3 remisy – 6 porażek. 41 bramek zdobytych – 30 bramek straconych.
Wyniki – runda jesienna:
Beskid Równe 3-0 (w), Huragan Jasionka 3-0 (d), GKS Krościenko Wyżne-Pustyny 1-1 (w), Zorza Łęki Dukielskie 8-0 (d), Burza Rogi 3-1 (w), LKS Lubatowa 2-6 (d), Tęcza Zręcin 0-0 (w), LKS Lubatówka 0-1 (w), Karpaty Klimkówka 1-5 (d)
Wyniki – runda wiosenna:
Beskid Równe 5-0 walkower (d), Huragan Jasionka 2-4 (w), GKS Krościenko Wyżne-Pustyny 2-0 (d), Zorza Łęki Dukielskie 3-0 walkower (w), Burza Rogi 4-3 (d), LKS Lubatowa 2-1 (w), Tęcza Zręcin 2-2 (d), LKS Lubatówka 0-3 (d), Karpaty Klimkówka 0-3 walkower (w)
Grali:
Łukasz Frydrych 16 (16 w pełnym wymiarze czasowym)– Mateusz Frączek 10 (8), Rafał Kubit 14 (12), Mateusz Krupa 13 (11), Radosław Frydrych 11 (1), Grzegorz Borek 10 (6), Bogusław Kozubal 15 (13), Paweł Biały 9 (4), Radosław Tomkiewicz 1 (0), Robert Płonka 6 (2), Mateusz Majkut 13 (12), Tomasz Wilk 13 (10), Jakub Guzik 1 (1), Mateusz Matelowski 11 (8), Sebastian Matelowski 11 (5), Roland Liberacki 4 (0), Mateusz Kustroń 12 (10), Adam Florczak 10 (7), Piotr Pluczyński 1 (0), Patryk Uzar 3 (2), Piotr Guzik 9 (9), Filip Półchłopek 8 (5), Damian Markiewicz 2 (1), Mateusz Wilk 1 (0), Paweł Pęcak 2 (1)
Trener: Andrzej Biały
Podkreśleni zostali trampkarze, zaś pogrubieni zostali zawodnicy, którzy grali w seniorach.
Strzelcy bramek:
Tomasz Wilk 9, Mateusz Kustroń 9, Mateusz Matelowski 7, Radosław Frydrych 3, Piotr Guzik 2, Mateusz Majkut 2, Grzegorz Borek 2, Rafał Kubit 1, Mateusz Frączek 1, Patryk Uzar 1, Adam Florczak 1
Żółte kartki:
Mateusz Frączek 1, Łukasz Frydrych 1, Filip Półchłopek 1
Czerwonych kartek nie było.